Już 11 maja w Finlandii rozpoczną się zmagania w nowej odsłonie unihokeja. Turniej ten odbędzie się w Lahti, czyli dokładnie tam, gdzie nasza Reprezentacja Kobiet do lat 19 będzie od środy 8 maja walczyć na Mistrzostwach Świata. Link do terminarza znajdziecie tutaj.

Terminarz spotkań MŚ 3v3 | Terminarz spotkań MŚ U19 Kobiet

Podczas marcowych eliminacji w Łodzi zostały wyłonione dwa zespoły męskie, które będą reprezentować biało-czerwone barwy. Do rozgrywek zgłosił się również jeden zespół żeński, zatem w Lahti będziemy obserwować zmagania aż trzech drużyn. Poniżej przedstawiamy składy wszystkich zespołów: 

  

Emocji na pewno nie zabraknie i wiele par oczu będzie skierowane właśnie na te zmagania. To nie tylko ciekawa przygoda dla wszystkich zawodników, ale także szansa by unihokej zbliżył się do dyscyplin, które na stałe zagoszczą podczas igrzysk olimpijskich. 

O wrażenia przed turniejem, zapytaliśmy kapitana każdej z naszej drużyn:

Weronika Grądzka (Polska 1 K)

Wyjazd do Lahti traktujemy jako kolejne wyzwanie. Głównym atutem naszej drużyny jest doświadczenie oraz fakt, że od wielu lat gramy razem. Mamy nadzieję pokazać się z jak najlepszej strony. Organizacja wyjazdu nie należała do najprostszych, jednak dzięki staraniom Ani Chomnickiej jesteśmy przygotowane do wyjazdu lepiej, niż mogłybyśmy się spodziewać.

Leszek Samson (Polska 1 M)

Reprezentowanie Polski w MŚ 3v3 to dla nas wielki zaszczyt, z którego jesteśmy bardzo szczęśliwi. Z uwagi, że to pierwsze mistrzostwa w tej formule, nie do końca wiadomo czego się spodziewać po przeciwnikach, ale jedziemy z nastawieniem pokazania się z jak najlepszej strony i wolą walki o zwycięstwo w każdym meczu. Chciałbym również podziękować sponsorom, którzy wspierają nasz wyjazd, w szczególności Politechnice Gdańskiej.

Bartosz Ciapała (Polska 2 M)

Występ w koszulce z Orzełkiem na piersi to spełnienie marzeń każdego sportowca, dlatego stworzyliśmy zespół, który składa się właśnie z takich marzycieli, a tworzą go zawodnicy grający na co dzień w czterech różnych klubach. Bardzo żałuję, że z różnych przyczyn braknie też kilku istotnych dla mnie osób, także tych które wywalczyły nam awans, ale wiem że będą nas wspierać w domowym zaciszu. Jedziemy grać w nowym wydaniu naszego sportu, a te pierwsze razy zazwyczaj bywają najciekawsze - dlatego nie możemy się doczekać dźwięku pierwszego gwizdka w meczu z USA. Do zobaczenia w Lahti!

Za każdą z drużyn trzymamy kciuki i życzymy przede wszystkim dobrej zabawy!