Polska uległa w pierwszym meczu Mistrzostw Świata Finkom 3-14, jednak styl gry Reprezentacji Polski potwierdził dobre przygotowanie drużyny do odbywającej się w Szwajcarii imprezy. 

Finlandia, jak podczas każdych mistrzostw, także i w tym roku jest jednym z głównych faworytów do końcowego zwycięstwa. Zagrozić im mogą jedynie Szwedki i przy odrobinie szczęścia gospodynie turnieju lub Czeszki. Nie jest więcej tajemnicą, że w spotkaniu inaugurującym nasz udział w tej imprezie celem nie było raczej zwycięstwo, a dobre wejście w turniej poprzez pewną grę i realizowanie zadań taktycznych. 

Pierwszy cios Biało-Czerwone otrzymały bardzo szybko. Już w 3 minucie strzelanie w czasie tych Mistrzostw otworzył duet Veera KaupiOona Kaupi. Fińskie siostry dały tym samym znak swoim koleżankom, że od pierwszych minut należy udokumentować dominację. Chwilę później to my nieco ułatwiliśmy im zadanie za sprawą kary, którą otrzymała Joanna Szelzchen. Podczas gry w przewadze tym razem bramkę zaaplikowała nam Oona Kauppi. Kontrolowany przez Finki mecz uciekł im jednak pomiędzy 16 a 17 minutą. Wówczas dwie akcje przyniosły trafienia właśnie naszej drużynie. Pierwszy gol spotkania, jak również w seniorskiej karierze na Mistrzostwach Świata, powędrował na konto Dominiki Buczek, która strzałem niemal z połowy boiska kompletnie zaskoczyła bramkarkę przeciwniczek, a niewiele ponad minutę później drugie trafienie - po świetnym przejęciu Weroniki Nogi i podaniu Agaty Arendarczyk - zdobyła Justyna Krzywak, celnie mierząc pomiędzy prawą nogę i rękę Tiltu Siltanen. 


W drugiej odsłonie nie działo się zbyt wiele. Finki dołożyły zaledwie dwa trafienia, ale za to na słowa uznania zasługuje akcja Justyny Krzywak Agaty Plechan, która zdobyła - być może - bramkę turnieju. Podczas, gdy nasze obrończynie postanowiły dokonać zmiany, Krzywak wykorzystała zejście do środka jednej z finek, co otworzyło przed nią kompletnie puste boisko. Następnie pięknym lobem podała do ustawionej w polu bramkowym rywalek Plechan, a ta jeszcze piękniejszym strzałem z powietrza znalazła miejsce między nogami bramkarki, zdobywając bramkę nr 3 w tym meczu. 

Ostatnie 20 minut to już ewidentne podkręcenie tempa gry przez zespół Suomi, który wyraźnie pokazał, że przyjechał do Szwajcarii bić się o najwyższe trofeum, a nie martwić awansem z grupy. Ostatecznie Finki zakończyły spotkanie z dorobkiem 14 trafień, a Polska pozostała z 3 bramkami na koncie. Zawodniczką meczu w naszej drużynie została debiutująca na Mistrzostwach Świata Dominika Buczek


Kolejne spotkanie rozegramy jutro, tj. w niedzielę. O godz. 16:30 rywalem podopiecznych Christera Bertilssona będzie drużyna Niemiec. 


Wszystkie wyniki 1. dnia Mistrzostw w Neuchatel:

Finlandia 14 - 3 Polska
Japonia 0 - 5 Dania
Szwajcaria 12 - 1 Niemcy
Estonia 4 - 7 Norwegia
Słowacja 1 - 23 Szwecja
Australia 5 - 4 USA

 

Foto & video: Floorball.sport